Skansen we Wdzydzach.
A może Juszki w skansenie?
Trochę tak, podobnie jak i 20 innych wsi z tego obszaru Kaszub.
Zebrane tu zostały całe zagrody czy ich elementy, domy, zabudowania gospodarcze z Kaszub.
Znajdziemy tu fragmenty tartaku,
XIX wieczne szkoły, drewniany kościół czy widoczne z daleka, będące wizytówką skansenu, wiatraki.
Nam natura dodatkowo zafundowała wspaniałą dodatkową atrakcję.
Cały dzień w naszej rowerowej wyprawie towarzyszyły nam deszczowe chmury.
Niedługo po naszym wejściu do gwarnego skansenu, pojawiły się ciężkie burzowe chmury, zerwał się silny wiatr...
... zrobiło się ciemno ...
... i nic :-)
Ale zwiedzający ludzie uciekli, skansen jakby opustoszał dzięki czemu stojące domy i zagrody zyskały uroku.
Można było się spokojnie porozmawiać z osobami oprowadzającymi, czy pohuśtać się :-)
Niesamowite jest to, że jeśli zanim przyjedziemy do skansenu zwiedzimy ten rejon Polski
odkryjemy, że chałupy i zabudowania tam prezentowane nie są jakimś szczególnym reliktem.
Ot po prostu, zabudowania jakich jeszcze tu wiele, przewiezione w jedno miejsce.
Oczywiście jeśli nie mamy czasu (bądź ochoty) wystarczy odwiedzić Wdzydze - stare Kaszuby w pigułce.
Ale tak po prawdzie, Kaszuby na zewnątrz skansenu, są znacznie ciekawsze.
|